Reguluj temperaturę w swoim domu by mieszkać zdrowo

Chcąc prowadzić zdrowy styl życia staramy się dobrze odżywiać, uprawiamy sport, dużo przebywamy na świeżym powietrzu, ale często zapominamy o odpowiednich warunkach do przebywania we własnym domu. Tymczasem, zdaniem lekarzy, nieodpowiednia temperatura w mieszkaniu może prowadzić do częstych infekcji dróg oddechowych oraz gardła, powodować podrażnienie śluzówek i skóry oraz obniżać koncentrację. W ramach kampanii „Każdy stopień ma znaczenie” eksperci radzą, jak odpowiednio regulować temperaturę w pomieszczeniach, aby nie wpływała negatywnie na nasze zdrowie.

 

Wbrew pozorom w domu spędzamy dużo czasu w ciągu doby – pracując, ucząc się, bawiąc z dziećmi, wykonując codzienne obowiązki. Nasze cztery kąty to także azyl, w którym po aktywnym dniu regenerujemy siły. Jednak aby wydajność naszego organizmu w tym czasie była najwyższa, musimy stworzyć do tego odpowiednie warunki. Jednym z elementów, który wpływa na efektywność pracy, nauki i odpoczynku jest temperatura panująca w mieszkaniu.

Polacy nie mają pełnej kontroli nad temperaturą w domu

Jak wynika z raportu badania opinii pt. „Regulacja temperatury w mieszkaniu”, przeprowadzonego we wrześniu 2011 r. przez SMG/KRC w ramach kampanii edukacyjnej „Każdy stopień ma znaczenie”, ponad 90 proc. Polaków deklaruje, że jest świadoma wpływu temperatury panującej w domu na komfort użytkowników oraz zdrowie dzieci.

Jednocześnie co drugi badany właściciel mieszkania lub domu nie ma poczucia pełnej kontroli nad temperaturą panującą w ich wnętrzach.

Aż 87 proc. badanych zainteresowanych jest ponadto rozwiązaniami umożliwiającymi obniżenie rachunków za ogrzewanie. To, że badani szukają rozwiązań bardziej ekonomicznych, świadczy o tym, że świadomi są możliwości jeszcze bardziej efektywnego zarządzania energią cieplną w domu i ograniczenia jej zużycia – zwraca uwagę Sylwia Błaszczak, specjalista ds. systemów grzewczych w firmie Danfoss. – Poprzez kampanię edukacyjną „Każdy stopień ma znaczenie” mamy szansę uświadomić Polakom, że dostosowanie temperatury do potrzeb naszego organizmu jest czynnikiem decydującym o naszym komforcie. Efekt to lepsze samopoczucie i większa wydajność, a także spadek częstotliwości występowania zachorowań wśród domowników.

Co za dużo to nie zdrowo

Człowiek czuje się najlepiej, gdy zapewniony ma komfort cieplny, to znaczy nie odczuwa ani zimna, ani ciepła – mówi lek. med. Katarzyna Bukol-Krawczyk, specjalista medycyny rodzinnej z Centrum Medycznego Enel-Med. – Optymalna temperatura zależy od wielu czynników – pory roku, wieku, stylu życia. Przykładowo latem lepiej znosimy wyższe temperatury a zimą za optymalną temperaturę w mieszkaniu uważa się 18-21 st. C. Temperatury w wyższych zakresach bardziej opowiadają kobietom, dzieciom i osobom starszym. Z kolei osoby aktywne – uprawiające sport, pracujące fizycznie, lepiej czują się w chłodniejszych pomieszczeniach.

Temperatura powinna być dostosowana do indywidualnego stylu życia, a także do charakteru pomieszczenia – przykładowo w pokojach dziennych nie powinna przekraczać 21 st. C, w kuchni – gdzie temperatura podnosi się podczas gotowania, 19-20 st. C. Sen w zbyt ciepłym pomieszczeniu nie daje odpoczynku, dlatego w sypialni najlepiej ustawiać termostat na 17-19 st. C. W łazience powinno być najcieplej – nawet 25 st. C.

 

źródło: Danfoss Poland Sp. z o.o.

 

Temperatura pomieszczenia ma również niebagatelny wpływ na wydajność naszego organizmu gdy np. pracujemy w domu. W takim wypadku, efektywność pracy jest najwyższa przy temperaturze wynoszącej 22 st. C.

 

Wykres 3 Efektywność pracy w zależności od temperatury panującej w pomieszczeniu:

Źródło opracowania: David Wyon, Statens Institut för Byggnadsforskning, Szwecja

 

Zdrowiu nie sprzyja zarówno zbyt wysoka, jak zbyt niska temperatura w pomieszczeniach – zwłaszcza jeśli towarzyszy im niska wilgotność powietrza (powinna wynosić 40-60 proc.) – zauważa lek. med. Katarzyna Bukol-Krawczyk. – Przy temperaturze wyższej niż 21 st. C. wysychają śluzówki dróg oddechowych, co osłabia naturalne mechanizmy usuwania wirusów i bakterii z nosa i gardła. W rezultacie częściej się przeziębiamy. Jeżeli mieszkania są przegrzewane, pogarsza się także zdolność koncentracji uwagi i analitycznego myślenia, wzrasta uczucie rozdrażnienia. Częściej możemy odczuwać bóle głowy, spadek ciśnienia krwi, zmęczenie i osłabienie. Długotrwałe przebywanie w zbyt wysokiej temperaturze może przyczynić się nawet do odwodnienia organizmu, a także wywołać zaburzenia pracy serca.

Sposób na przegrzane mieszkanie

Pomimo świadomości na temat znaczenia temperatury dla samopoczucia i zdrowia, polskie mieszkania bardzo często są przegrzewane. Wielu Polaków wciąż korzysta z grzejników wyposażonych w zawory, umożliwiające jedynie zakręcenie bądź odkręcenie dopływu ciepłej wody. Są one często zardzewiałe, przez co kaloryfery przez cały okres grzewczy pracują na maksimum swojej mocy, często przewyższając potrzeby użytkowników. W przypadku grzejników nowszej generacji, używa się najczęściej głowic, które co prawda pozwalają na regulację pracy kaloryferów w poszczególnych pomieszczeniach, jednak 5-stopniowa skala nie jest wystarczająco precyzyjna.

Aby ustawić dokładną temperaturę w poszczególnych pokojach oraz mieć stałą kontrolę ciepła, warto korzystać z najnowszej generacji regulacji termostatycznej. Czujniki w jakie wyposażone są nowoczesne urządzenia odcinają dopływ ciepła do grzejnika, jeśli temperatura w pomieszczeniu rośnie np. w wyniku dużego nasłonecznienia czy pracy urządzeń elektrycznych. Podobnie termostaty zachowują się, gdy w pomieszczeniu pojawi się zimne powietrze, np. podczas wietrzenia, przeciwdziałając tym samym niepotrzebnej utracie ciepła. – Wykorzystując takie mechanizmy możemy mieć pewność, że w pomieszczeniu stale panuje temperatura sprzyjająca naszemu komfortowi oraz zdrowiu – przekonuje Sylwia Błaszczak. Nowoczesne elektroniczne termostaty wyposażone są również w programator, który steruje pracą grzejnika w zależności od naszych preferencji. W rezultacie, urządzenie można zaprogramować tak, aby danego dnia obniżało bądź całkiem odcinało dopływ ciepła do grzejników a innego włączało go z powrotem. Dzięki temu w momentach gdy przebywamy poza domem, ciepło się nie marnuje, a po urlopie wracamy do komfortowo nagrzanego mieszkania. Urządzenie samo decyduje kiedy zainicjować pracę grzejka, tak, aby w momencie pojawienia się domowników, w pomieszczeniach panowała odpowiednia temperatura.

Artykuł przedrukowany ze strony http://pl.heating.danfoss.com.